Premier odwołał ministra finansów, nie wywołało to jednak paniki na rynku. Wspólna waluta umocniła się po zaskakująco słabym wskaźnikuoptymizmu Consumer Confidence.
We wtorek rano za dolara płacono 4,25 zł, za euro 3,845 zł, było to 6,2% powyżej starego parytetu. Następnych kilka godzin minęło w spokoju. Dopiero informacja o odwołaniu ministra finansów doprowadziła do zmian. Dotarliśmy do 4,27 zł i 3,86 zł, czyli 5,8%. Kończyliśmy jednak znacznie wyżej. 4,247 zł i 3,86 zł, a więc 6%, to poziomy zamknięcia.Najważniejszym wtorkowym wydarzeniem była...