Brokerzy bronią się przed zbyt ryzykownymi inwestycjami
Czarne listy spółek, na które biura maklerskie nie chcą udzielać odroczonych terminów płatności, pomimo pogłębiającej się bessy, wydłużają się bardzo powoli. Można być jednak pewnym, iż spółki, których kondycja i płynność na parkiecie gwałtownie się pogarszają, prędzej czy później zostaną zdegradowane do niższej ligi.
Spore zmiany w porównaniu z listą z alertami sprzed kilku miesięcy wprowadziło BM BPH. Jeszcze niedawno broker ten posługiwał się bowiem nie tylko tzw. czarną, ale...