Portfele polityków pełne akcji,czyli o pożytkach z opowiastek
Barwne opowieści o zarabianiu polityków na giełdzie, poza walorami humorystycznymi mają tę zaletę, że naprawdę mogą skłonić słuchaczy do szukania zysków na parkiecie. Trudno bowiem o lepszą motywację niż zazdrość czy wręcz zawiść. Jednych pcha ona w objęcia destrukcyjnej bezsilności, innych zachęca jednak do działania. Tłum żądnych fortuny graczy ? tego nasz rynek potrzebuje jak powietrza.
Polska giełda to chyba jakiś fenomen. Wszystko wskazuje na to, że coraz mniej osób na niej inwestuje. Biura straszą pustymi...