nowa sekcja

Z internetowej listy dyskusyjnej PARKIETU
27.07.2001, "Kwi"

Ponieważ to jest rok wyborczy, tak jak w roku 1997, powódź musi być. Tylko, że szkody będą znacznie większe, bo gospodarka i tak ledwo dyszy. Opowiastki o nakręceniu koniunktury z powodu nakładów na odbudowę po zniszczeniach można sobie darować, bo brakuje pieniędzy na wszystko. Rząd wydał wszystko co miał, a nawet to, czego nie miał. Biedny kraj, biedni ludzie. Krach giełdowy i zagrożenie upadku giełdy to przy tym wszystkim betka. Pewnie w powódź nie uwierzy tylko Warszawa. Tak samo, jak w 1997.nikt_ważnyBIG pokazał, jakich wyników możemy spodziewać się po bankach.neumanWszyscy mówią o futures (...). Gra dużo ludzi i cały czas przybywa świeżej krwi (mimo że statystyki pokazują, że większość traci), ale tak prawdę mówiąc to wiedza na temat tych instrumentów jest tragiczna. Po ?internetowej? rozmowie z kilkoma spekulantami z rynku terminowego okazuje się, że spora część z nich nie zna aktualnej wartości...


Aby odczytać ten artykuł musisz być zalogowany.
Nie masz dostępu ?
Zamów pełen dostęp do Gazety Giełdy Parkiet
Abonament
1 miesiąc: 319,00 PLN
3 miesiące: 949,00 PLN
12 miesięcy: 3 198,00 PLN

podane ceny zawierają 8% VAT
zamów
«Lipiec 2001 »
PnWtŚrCzPtSbNd
      1
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
3031     
TWOJE KONTO RP.PL