Na naszych oczach Polska zamieniła się w prywatny folwark kolesiów i kolesiów kolesiów. Ludzie słuchają, oglądają, krew ich zalewa i... No i nic. Przeminiejedna afera. Będzie następna. A po niej kolejne.
Na naszych oczach Polska zamieniła się w prywatny folwark kolesiów i kolesiów kolesiów. Rozdzierają właśnie resztki tortu. Gorączka przedwyborcza sprawia, że ? niczym szczury ? próbują załapać się na jeszcze dostępne tratwy ratunkowe. Nie tyle naiwny, ile głupi jest ten, który nie widzi, że ?...