Banki walczą o pieniądze najbogatszych Niemców
We frankfurckiej siedzibie Dresdner Banku już za kilka milionów marek można sobie kupić wstęp do urządzonych antykami pokoi, do których prowadzą marmurowe schody wyłożone pluszowymi czerwonymi dywanami. W tych 19-wiecznych wnętrzach świadczone są usługi określane mianem private bankingu.Nie ma tam komputerowych ekranów, gwaru bankowych sal ani reklam funduszy inwestycyjnych, które witają większość z 6 mln klientów Dresdner Banku w jego lokalnych oddziałach. Ale dyrektor działu private bankingu Christian Liste w...