Z roku na rok zwiększa się koncentracja obrotu na największych i najbardziej płynnych akcjach na warszawskiej giełdzie. Obecnie niemal 80% handlu skupia się na papierach jedynie 10 z 230 notowanych spółek. Jeśli obrót nimi zostanie przeniesiony na jedną z europejskich giełd, to GPW grozić będzie zupełna marginalizacja.Przed pięciu laty pierwsza dziesiątka najbardziej ?aktywnych spółek? miała aż dwukrotnie mniejszy udział w obrotach niż obecnie. Wszystko wskazuje na to, że proces koncentracji nadal będzie się pogłębiał. Rośnie bowiem liczba firm, które są przejmowane przez branżowych inwestorów strategicznych, a ci z kolei starają się skupić w swych rękach jak największą liczbę akcji. Sztuczne utrzymywanie w obrocie firm, których free float nie przekracza 5%, nie ma większego sensu.W 1996 r. udziały sektora budowlanego i spożywczego...