Z Mariuszem Gromkiem, prezesem zarządu Cersanitu, rozmawia Grzegorz Zybert
Cersanit oficjalnie otwiera dzisiaj fabrykę płytek ceramicznych w wałbrzyskiej specjalnej strefie ekonomicznej. Jakie są jej możliwości produkcyjne?Fabryka działa praktycznie od trzech tygodni. To obecnie jeden z najnowocześniejszych zakładów tego typu w Europie, przy czym jest to obiekt rozwojowy. Kosztem 7?8 mln zł możemy w miarę szybko zwiększyć moce produkcyjne o 2 mln m2 płytek rocznie, a w drugim etapie ? za 32?33 mln zł ? dodać kolejne 4 mln m2. Obecnie, fabryka może wyprodukować w skali roku około 9 mln m2.Skąd ten optymizm?Wynika on z gruntownych badań rynkowych. Rozmawialiśmy praktycznie ze wszystkimi dystrybutorami płytek ceramicznych i, naszym zdaniem, pozytywny oddźwięk z rynku jest bardzo duży. W każdym razie, nie przewidujemy żadnych kłopotów z wprowadzeniem nowych wyrobów na rynek krajowy. Według szacunków, jest on w stanie wchłonąć 80?85 mln m2 płytek. My zamierzamy sprzedawać na razie 6?7 mln m2, co oznacza, że osiągniemy w nim 7?8-proc. udział.Czy płytki będą trafiały na...