W pierwszych notowaniach za dolara płacono 4,147 zł, za euro zaś 3,713 zł i odpowiadało to 9,0% powyżej parytetu. Ten poziom utrzymywał się aż do popołudnia. Mała aktywność inwestorów, minimalne obroty. Rynek podążał za zmianami na eurodolarze. Około 14.00 byliśmy odpowiednio na 4,135 i 3,72. Wtedy opublikowano wypowiedź Dariusza Rosatiego. Członek RPP wyraził pogląd, że polska waluta w najbliższym czasie może być podatna na wahania, ale generalnie nie powinna się osłabić. W odpowiedzi doszło do niewielkiego...