30% inwestorów indywidualnych buduje w Polsce ponad 6 lat. W przypadku domów jednorodzinnych inwestycja potrafi trwać 10?12 lat. Długi okres budowy wynika głównie z braku środków na inwestycje. Trzy czwarte osób rozpoczynających inwestowanie w mieszkanie i dom nie ma zapewnionego finansowania całego procesu, a o kredycie myśli bardzo niechętnie. Nie zaskakuje więc fakt, że koniunkturę na rynku budowlanym w 2000 r. pozytywnie oceniają jedynie producenci materiałów budowlanych, które inwestorzy kupują za zaoszczędzone pieniądze, by później remont lub modernizację mieszkania wykonać własnymi siłami.
Przed korzystaniem z kredytów powstrzymuje Polaków, poza wysokim oprocentowaniem, poczucie braku stabilizacji. Przy silnych obawach o przyszłość finansową, zaciągnięty na 25 lat kredyt dla wielu brzmi jak wyrok. A przy tak dużym przedsięwzięciu, jak budowa mieszkania czy domu, nie da się obejść bez zewnętrznego finansowania. Brak poczucia bezpieczeństwa pogłębia rosnące bezrobocie. ? Co gorsza, rosnąca stopa bezrobocia powoduje również, że w przypadku wydatków gminnych, cele mieszkaniowe, m.in. inwestowanie w rozwój infrastruktury, schodzą na dalszy plan. Pieniądze, które mogłyby być spożytkowane właśnie na stymulowanie budownictwa, są kierowane głównie na pomoc społeczną ? mówiła Elżbieta Syrda, prezes ASM Centrum Badań i Analiz...