Finanse

Nie takie UNFE straszne...
10.03.2001, "Rob"

W środowisku osób związanych z rynkiem kapitałowym trwa ożywiona dyskusja na temat ograniczeń i perspektyw rozwoju rynku instrumentów pochodnych. Ważnym głosem w tej dyskusji była zorganizowana przez GPW konferencja ?Kierunki rozwoju instrumentów pochodnych w Polsce?.

Analizując czynniki ograniczające rozwój rynku instrumentów pochodnych na polskim rynku podkreślano przede wszystkim negatywny wpływ istniejących barier organizacyjnych i prawnych. Podnoszono kwestię niedostatecznie atrakcyjnej dla inwestorów oferty ze strony giełdy oraz domów maklerskich.

Odnosząc się do barier o charakterze prawnym, podkreślano problem nadmiernych, w ocenie niektórych uczestników konferencji, ograniczeń swobody działalności inwestycyjnej podmiotów działających na niektórych segmentach rynku finansowego. Szczególnie wiele uwagi poświęcono prawnym i faktycznym ograniczeniom swobody działalności lokacyjnej otwartych funduszy emerytalnych. Przyczyn wspominanych ograniczeń upatrywano, obok barier wynikających wprost z przepisów prawa, również w rzekomym skrajnie konserwatywnym podejściu do ryzyka, ze strony Urzędu Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi.

Zarzuty nadmiernie konserwatywnego podejścia do ryzyka, formułowane pod adresem Urzędu, nie mogą w żadnej mierze być uznane za zasadne.

Po pierwsze, należy zauważyć, że politykę UNFE...


Aby odczytać ten artykuł musisz być zalogowany.
Nie masz dostępu ?
Zamów pełen dostęp do Gazety Giełdy Parkiet
Abonament
1 miesiąc: 319,00 PLN
3 miesiące: 949,00 PLN
12 miesięcy: 3 198,00 PLN

podane ceny zawierają 8% VAT
zamów
TWOJE KONTO RP.PL