Zazwyczaj głównym celem spółek, które wprowadzają swoje walory na rynek publiczny, jest pozyskanie środków na rozwój. Gdy te się kończą i brak jest możliwości dalszej ekspansji, szukają inwestora branżowego. Tylko on za przejęcie kontroli może zapłacić dotychczasowym akcjonariuszom wystarczającą premię.
Dotychczas zagraniczne koncerny przejęły kontrolę nad ok. 40 spółkami giełdowymi. W większości były to spółki o niewielkiej lub średniej kapitalizacji. W pięciu przypadkach zostały one już wyprowadzone z GPW (Polifarb Dębica, Dom-Plast, Wedel, Górażdże, Brok). W kolejce do opuszczenia parkietu czekają jeszcze te, których większościowe pakiety akcji zostały skupione przez inwestorów branżowych (np. Agros, Drosed, Izolacja, Morliny).Obecnie w kolejce na inwestora branżowego czekają m.in. Beef-San, Mostostal Export, Relpol czy Amica. Firmy te mają silną pozycję negocjacyjną, co widać choćby na przykładzie Amiki, której właściciele zerwali negocjacje z Elektroluksem. Zarówno jednak Beef-San, jak i Mostostal Export oraz Amica są kontrolowane głównie przez osoby fizyczne, które nie...