Tego nie lubi nikt, może poza day-traderami, ale i ci żyją raczej ze ?zmienności? niż nerwowego oczekiwania na zmiany. W dłuższej perspektywie każdemu mogą puścić nerwy. Przykładem może być casus Optimusa czy Elektrimu. Mówi się, że holding najprawdopodobniej sfinalizuje umowę z Niemcami. Jednak nie rozwiąże to wszystkich problemów...