Rynek ma zawsze rację. Kto ośmieliłby się autorytatywnie podważyć tę jedynie słuszną prawdę? Najlepiej czyni to on sam, choć już nie taki sam.
Ostatnio przećwiczył to dzięki aktywności Paula O'Neilla, sekretarza skarbu USA, który coraz wyraźniej zaznacza swoją obecność na gruncie krajowym i międzynarodowym. Zanim wylądował w Palermo, gdzie w miniony weekend spotkali się szefowie resortów finansów i banków centralnych siedmiu potęg przemysłowych, kilka razy wypowiedział się dla prasy. Najpierw na łamach ?Financial Timesa? krytycznie odniósł się do sensowności interwencjonizmu na rynkach finansowych.Rynek poddał tekst wnikliwej analizie, a płynące z niej wnioski najbardziej odczuło euro, którego kurs spadł w czwartek do poziomu nie notowanego od dwóch miesięcy. Rynek zapewne pamiętał...