Inwestorzy spodziewali się, że wtorkowa sesja będzie sesją przełomu, a zdecydowany ruch WIG20 w dół lub w górę wyznaczy kierunek trendu na najbliższe tygodnie. Co prawda, wczorajszy 0,7-proc. wzrost głównego indeksu nie przesądza o dalszej kontynuacji zapoczątkowanej w październiku hossy, ale utrzymujący się popyt na największe polskie blue chip może napawać optymizmem właścicieli długich pozycji. Obroty w notowaniach ciągłych wzrosły do 320 mln zł. Tym razem indeks wypchnęły w górę przede...