Od trzech tygodni rynek porusza się w trendzie horyzontalnym, a każda próba wybicia czy to w górę, czy w dół kończy się na niczym. Zaryzykowałbym co prawda twierdzenie, że w ciągu ostatnich dni rynek mimo wszystko częściej zaskakiwał in plus niż in minus, niemniej jednak nie były to żadne rewelacje na tle innych krajów rozwijających się. Przy braku agresywnego popytu z zagranicy, ukierunkowanego co najmniej...