Na otwarciu byliśmy 7,8% powyżej starego parytetu, a więc na takim poziomie, jak w czwartek popołudniu. USD kosztował 4,127 zł, euro ceniono na 3,817 zł. Prawie od razu rozpoczęło się zamykanie pozycji spekulacyjnych otwartych w obronie poziomu 3,80 na rynku eurozłotego.
Kupno polskiej waluty musiało, oczywiście, zaowocować jej wzmocnieniem. Już po kilkunastu minutach za dolara płacono 4,1130 zł, a za euro 3,81 zł, co odpowiadało 8,0% powyżej parytetu. Potem korekta na 7,75% (złotemu zaszkodziły informacje o...