Pierwszych czwartkowych transakcji dokonywano po 4,09. Był to dzisiajnajwyższy poziom (7,6% powyżej parytetu). Potem polska waluta zaczęła tracić. Inwestorzy obawiali się informacji o produkcji przemysłowej(złotemu nie pomógł tym razem popyt na obligacje skarbowe).
Niektórzy prognozowali, że dojdzie do realnego spadku, tzn. nie wynikającego z różnicy dni roboczych (aby tak było, wskaźnik rok do roku musiałby osiągnąć przynajmniej ? 10%). Dość szybko dotarliśmy więc do 4,115 (7,45% powyżej parytetu). Około 10.30...