Ubiegły rok był bardzo burzliwy dla europejskiej branży telekomunikacyjnej. W I kwartale jej najwięksi przedstawiciele korzystali przede wszystkim z internetowej euforii (mają znaczne pakiety akcji firm ISP) oraz korzystnej weryfikacji wyceny należących do nich operatorów telefonii komórkowej (po tym jak firma Vodafone przedstawiła bardzo korzystną ofertę zakupu udziałów w spółce Mannesmann). Nastroje popsuły się dopiero w marcu, wraz z rozpoczęciem aukcji na licencje na...