Z Pawłem Bondarem, prezesem MacroSoftu, rozmawia Tomasz Muchalski
Spółki giełdowe prześcigają się w informowaniu o kolejnych przedsięwzięciach i inwestycjach w dziedzinie internetu. MacroSoft wypada pod tym względem blado. Czy spółka oferuje jakiekolwiek technologie związane z internetem?Podobnie jak większość firm operujących w naszym segmencie, od zawsze jesteśmy związani z sektorem B2B. Świadomie nie chcieliśmy kreować się na spółkę internetową i uważam, że mieliśmy rację. Traktujemy internet jako jeszcze jedną możliwość zarabiania pieniędzy. Jest to medium, które lepiej lub gorzej można wykorzystywać w relacjach B2B. Przy czym, żeby je wykorzystać, trzeba mieć odpowiednią ?wartość dodaną?, która tym medium ?popłynie.? MacroSoft ma taką wartość. Jest nią pakiet SKID, czyli komplet oprogramowania wspomagającego zarządzanie przedsiębiorstwem. Dysponujemy już wdrożeniami, które intensywnie wykorzystują internet. Chciałbym podkreślić, że sam w sobie nie jest on żadną wartością. Znany jest od wielu lat. Jednak dopiero teraz zostały dostrzeżone możliwości szerokiego wykorzystania biznesowego sieci. Podchodzimy do internetu spokojnie, chociaż oczywiście traktujemy go jako jeszcze jedną ważną nowinkę technologiczną. Jest to rzecz, która zrewolucjonizuje życie nas wszystkich. Jednak bez istotnej wartości dodanej, której klienci pożądają, internet w dużej mierze ogranicza...