Ministerstwo Finansów uplasowało wczoraj na aukcji papiery dwuletnie o łącznej wartości 6,6 mld zł (z czego obligacje za 1,1 mld zł sprzedano na przetargu uzupełniającym). Średnia rentowność sprzedawanych „dwulatek” nie przekroczyła 5 proc., co oznacza powrót do poziomów z sierpnia 2009 r. Łączny popyt na rządowe papiery sięgnął aż 17,7 mld zł.
Zdaniem dilerów Polska uniknęła dotychczas kłopotów z finansowaniem wynikających z awersji inwestorów do ryzyka po doniesieniach z Grecji i Portugalii. Korzystnie na rynek długu działa nadpłynność polskiego sektora bankowego, dla którego inwestycja w krótkie obligacje jest lepszym wyjściem niż lokowanie środków w Narodowym Banku Polskim.