Jedna z rynkowych zasad głosi, że spadki na giełdach kończą się w momencie, kiedy dobrze zostaną poznane ich przyczyny. Może się to wydawać nieco śmieszne, gdyż wyjaśnień ruchów na rynkach można codzienne znaleźć od groma. Problem w tym, że nierzadko są one nieprecyzyjne bądź wręcz błędne.
Ostatni „krach" w dość częstej opinii rozpoczął się w piątek po publikacji comiesięcznego raportu z rynku pracy, w którym uwagę inwestorów zwrócił najsilniejszy wzrost płac...