Dyskusja dotycząca przyszłości OFE trwa. Obie strony okopały się na swoich stanowiskach i nie widać dużych chęci do ustępstw. Niestety, czas szybko płynie i, znając życie, nie można wykluczyć, że dopiero za przysłowiowe pięć dwunasta będą podejmowane ważne decyzje. Decyzje dotyczące co najmniej kilkunastu milionów Polaków.
Powstaje zatem pytanie, czy nie lepiej jednak siąść do stołu i zacząć szukać konstruktywnego rozwiązania, kompromisu, który byłby chociaż częściowo satysfakcjonujący dla wszystkich zainteresowanych?
Jest oczywiście kilka warunków...