W obliczu spowolnienia gospodarczego rządy na całym świecie stają przed koniecznością ograniczenia wydatków i obniżania kosztów funkcjonowania sektora publicznego. Często okazuje się jednak, że mimo szczegółowo rozpisanych planów i determinacji polityków, zakładanych celów nie udaje się osiągnąć. Dlaczego tak trudno ograniczyć koszty biurokracji?
W sektorze prywatnym decyzje o ograniczaniu kosztów – podobnie zresztą jak o inwestycjach – podejmowane są w jednym celu: żeby zwiększyć przyszłe zyski i budować wartość przedsiębiorstwa dla akcjonariuszy. W sektorze publicznym brakuje takiej jednej miary, która byłaby dla rządów drogowskazem przy podejmowaniu decyzji. Jedynym łatwo mierzalnym celem jest obniżenie wydatków. Brakuje natomiast celu związanego z budowaniem wartości.
W Boston Consulting Group przyjrzeliśmy się planom oszczędnościowym wdrażanym przez rządy kilkudziesięciu krajów na całym świecie. Dotyczyły one zarówno pojedynczych agencji, jak i całych systemów administracji publicznej. Wnioski? Przy braku oczywistego...