Do końca roku zostały dwa miesiące. Czas więc na coroczny window dressing, czyli tzw. strojenie okien. Chodzi o podbijanie przez instytucje kursów spółek giełdowych, w których posiadają udziały, aby wypaść jak najlepiej w różnego typu rocznych zestawieniach.
– Ma to sprawić wrażenie, że fundusz dobrze wybiera spółki do portfela i przyszłe okresy mogą być dobre dla jego wyników. Dlatego nie należy się dziwić, że w danych okresach kursy spółek zachowują się w sposób niepoparty żadnymi fundamentami lub odmienny od rynku – mówi Dawid Błaszczyk z KBC Securities. Na działaniach upiększających instytucji mogą skorzystać drobni inwestorzy. Wystarczy, że w odpowiednim momencie włączą się do gry.
„Parkiet" poprosił maklerów i analityków o wytypowanie spółek, którym w dwóch miesiącach kończących rok należy się szczególnie przyjrzeć. Propozycji nie brakuje. Są liderzy indeksów i nie tylko.