Zarząd notowanej na NewConnect spółki poinformował o złożeniu do organów śledczych zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa na szkodę spółki przez niewskazaną przez spółkę osobę. Straty, jakie miała ponieść firma, szacowane są na 3,5 mln zł. Zarząd Prometu nie zdecydował się na żaden komentarz w tej sprawie. Informacji o złożeniu doniesienia do organów ścigania nie sposób nie łączyć z wyprzedażą akcji Prometu przez Krzysztofa Pająka, jednego z głównych akcjonariuszy spółki. Pająk w ciągu ostatnich trzech tygodni sprzedał ponad 22 proc. akcji Prometu, zmniejszając zaangażowanie do niecałych 8 proc., zrezygnował też z zasiadania w radzie nadzorczej.