nowa sekcja

Nie będę "łowcą głów", nie będę lustrował
15.01.2007, "Nai"

Kandydat

rozpłakał się.

Stracił wszystko

- dobrą pracę,

dobrą reputację.

Czułem się

załamany

Opowiem Wam o tragicznym zdarzeniu. Chyba najbardziej tragicznym zleceniu, które prowadziłem w czasie mojej kariery łowcy głów.

Poszukiwałem kandydatów na stanowisko wiceprezesa ds. handlowych dla mojego klienta, firmy notowanej na giełdzie warszawskiej. Kandydat został wybrany. Był świetnym fachowcem pod wszystkimi względami, a zarazem bardzo zabawną i unikalną osobowością. Zawsze miał uśmiech na twarzy, choć dwa lata temu w jego życiu wydarzyła się tragedia: Potrącił pieszego, kiedy późnym, jesiennym wieczorem wracał po pracy do domu. Ofiara zginęła na miejscu. Mój...


Aby odczytać ten artykuł musisz być zalogowany.
Nie masz dostępu ?
Zamów pełen dostęp do Gazety Giełdy Parkiet
Abonament
1 miesiąc: 319,00 PLN
3 miesiące: 949,00 PLN
12 miesięcy: 3 198,00 PLN

podane ceny zawierają 8% VAT
zamów
TWOJE KONTO RP.PL