Akcje koncernu Apple traciły na początku czwartkowej sesji 8,8 proc., a jego kapitalizacja spadła o 67 mld USD względem środowego zamknięcia. Indeks Nasdaq Composite spadał niedługo po otwarciu o 1,1 proc. Pod presją znalazło się też wiele europejskich indeksów, np. niemiecki DAX tracił po południu 1,5 proc., a jego technologiczny subindeks spadał o 2,7 proc. Sygnałem do globalnej przeceny stało się obniżenie prognoz wyników przez Apple'a. W dół przez to leciały akcje jego licznych podwykonawców i producentów podzespołów...