Po blisko 1,5 roku od złożenia w Urzędzie Ochrony Konkurencji i Konsumentów wniosku o zgodę na przejęcie Multimediów w piątek UPC wycofało się z transakcji.
Kablówki w kilkuzdaniowych komunikatach podały, że przedwstępna umowa została rozwiązana za porozumieniem stron. Znamienne, że żadna nie obarczyła winą UOKiK, który od kilku miesięcy negocjował z UPC warunki fuzji.
Obie kablówki podały, że strony transakcji nie doszły do porozumienia co do ostatecznych warunków umowy.
UOKiK podał, że otrzymał od UPC kilka propozycji ustępstw, ale żadna nie zapobiegłaby negatywnym skutkom koncentracji. Wyliczył 11 miast, w których firma miałaby od ponad 40 proc. do ok. 80 proc. rynku.
„Będziemy brać pod uwagę inne okazje do konsolidacji" – podało UPC, które miało wydać na Multimedia 3 mld zł.
Druga strona też nie składa broni. Prezes Andrzej Rogowski w raporcie rocznym podał, że ma plan B.